Coraz częściej zauważam takie zjawisko jak SPEŁNIANIE SIĘ MARZEŃ ! Podświadomych... Świadomych... Występuje ono coraz częściej w moim życiu, na szczęście. Ostatnio tyle rzeczy mnie zaskakuje, że czasem mam wrażenie, że już nic mnie nie zdziwi, a przy najmniej mało co. To jest cudowne!
Marzenia to coś, czego pragniemy a niekoniecznie jest możliwość spełnienia tego, gdyż jest zbyt odległe od rezczywistości. Często nawet nie wierzymy, że się uda. Najczęściej nie mamy wpływu na ich urzeczywistnienie. Jednak, przekonałam się o tym, że podświadome marzenia, wbrew pozorom, są ważniejsze. Potrzebujemy czegoś, lecz nie zastanawiamy się nad tym. Ja je interpretuję tak, że nasz umysł niektóre wyrzuca z głowy a są najbardziej prawdopodobne do ich osiągnięcia.
Mimo wszystko
wierzmy, że marzenia są do spełnienia !
A tak trochę w innym klimacie, wklejam utwór, który zawsze potrafił doprowadzić mnie do łez..